Kredyt hipoteczny może zostać udzielony, o ile kredytobiorca wraz z bankiem złoży się na zakup nieruchomości. Kilkadziesiąt tysięcy, które wcześniej musisz zaoszczędzić to także zapewnienie dla banku, że radzisz sobie ze swoimi finansami i będziesz w stanie terminowo spłacać kredyt. Ten tekst jest jednym z najpopularniejszych na naszym serwisie, więc postanowiłam zaktualizować go o nowe dane z banków! Sprawdź, co się zmieniło na rynku kredytów hipotecznych w wyniku pandemii.
Kredyt hipoteczny bez wkładu własnego można było dostać jeszcze w pierwszej połowie 2013 roku Wtedy to w życie weszła nowelizacja Rekomendacji S, stworzona przez Komisję Nadzoru Finansowego. Narzuciła ona na banki obowiązek egzekwowania od przyszłych kredytobiorców wkładu własnego.
Rok do roku wymagania KNF rosły, a były wprowadzane według następującego schematu:
Obowiązek posiadania wkładu własnego przy kredycie hipotecznym nie wziął się znikąd. W ten sposób KNF dba o stabilność rynku kredytowego. Dzięki temu wymogowi wartość nieruchomości jest zawsze wyższa od kwoty udzielonego kredytu. Przydaje się to podczas problemów ze spłatą kredytu. W ostateczności zawsze można sprzedać dom czy mieszkanie, aby oddać kredyt.
Z drugiej strony także wkład własny weryfikuje sytuację finansową przyszłego kredytobiorcy. Zanim jeszcze złożysz wniosek do banku, musisz pokazać bankowi, że potrafisz zaoszczędzić kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy. Dzięki temu może on sądzić, że terminowa spłata rat kredytu hipotecznego również nie powinna przysporzyć Ci kłopotów.
Na początku 2020 roku nikt jeszcze się nie domyślał, że koronawirus wpłynie na wszystkie aspekty naszego życia, w tym na właściwie każdy kredyt. RRSO ofert zostało znacząco obniżone, bo Rada Polityki Pieniężnej aż trzykrotnie obniżyła stopy procentowe, co wpłynęło na lepsze warunki kredytów hipotecznych.
Dlatego jeśli masz teraz w planach wziąć kredyt hipoteczny, to jest to bardzo dobry moment. W miesiącach wiosennych banki bardzo mocno ograniczyły możliwości finansowania i w praktyce udzielały kredytów tylko tym, którzy mieli tak dobrą sytuację finansową, że pożyczki nie potrzebowali. Teraz jednak widać odmrożenie w bankach, co potwierdza chociażby ponowne akceptowanie umów cywilnoprawnych jako źródło dochodu przez mBank czy obniżenie pierwotnie podwyższonego wkładu własnego przez ING Bank Śląski.
Reakcją kilku banków na tak zwany koronakryzys było podwyższenie minimalnego wkładu własnego - wszystkie liczby, które znajdziesz przy opisach banków są na ten moment aktualne. Postanowiłam jednak ponownie zapytać w bankach, co się zmieniło u nich w zakresie akceptowanych źródeł wkładu własnego w wyniku pandemii. Wnioski mam następujące. BOŚ Bank rozszerzył zakres akceptowanych źródeł wkładu własnego, z kolei BNP Paribas i ING Bank Śląski postanowiły ograniczyć wachlarz możliwości.
Musisz wiedzieć, że wkład własny oblicza się nie od kwoty kredytu, którą chcesz uzyskać, ale od wartości nieruchomości, na której zabezpieczy się bank. Jest to:
Kredyt hipoteczny na mieszkanie – przykład
Chcesz kupić mieszkanie za 300 tys. zł. Musisz więc wyliczyć od tego 10%, jeśli interesuje Cię kredyt hipoteczny z niskim wkładem własnym albo 20%, jeśli standardowy. Minimalny wkład własny wynosi więc: 30 tys. zł lub 60 tys. zł.
Kredyt hipoteczny na budowę domu – przykład
Zamówiłeś przygotowanie operatu szacunkowego. Według oceny rzeczoznawcy Twój wybudowany dom będzie warty 500 tys. zł, ale masz na własność działkę o wartości 50 tys. zł. Łączna wartość zabezpieczenia banku wyniesie więc 550 tys. zł Minimalny wkład własny, który musisz wnieść to 10%, czyli 55 tys. zł. Wniosłeś już 50 tys. zł w postaci działki, więc w gotówce musisz mieć tylko 5 tys. zł. Jeżeli wybierzesz bank, który wymaga 20% wkładu własnego, to zamiast 5 tys. zł, musisz zaoszczędzić 60 tys. zł. Łącznie z działką będzie to więc 110 tys. zł, czyli 20% z 550 tys. zł.
Jeśli nie masz wystarczająco gotówki, aby sfinansować interesującą Cię inwestycję, możesz wybrać bank, który oferuje kredyt hipoteczny z 10% wkładem własnym, a pozostałe 10% jest ubezpieczone. Koszt ubezpieczenia niskiego wkładu własnego ponosisz do momentu, w którym saldo kredytu będzie wynosiło 80% wartości zabezpieczenia.
Czy to się opłaca? Jest to dla Ciebie dodatkowy koszt i musisz mieć tego świadomość. Jeżeli jednak masz upatrzone mieszkanie do kupienia albo chcesz wystartować z budową domu, bo sytuacja życiowa Cię do tego zmusza, to warto zdecydować się na takie ułatwienie i nie czekać aż uzbierasz brakującą kwotę.
Warto wiedzieć, że wkładem własnym może być również darowizna. Jeśli np. Twoi rodzice chcą przekazać Ci pieniądze na cele mieszkaniowe, to mogą to zrobić i nie płacić podatku od spadków i darowizn, bo znajdujecie się w zerowej grupie podatkowej.
To zwolnienie dotyczy osób z pierwszej grupy podatkowej, czyli: obecnego małżonka, zstępnych (dzieci, wnuki), wstępnych (rodzice, dziadkowie), rodzeństwo, pasierba, ojczyma, macochę, teściów, zięcia i synową.
Banki najchętniej przyjmują jako wkład własny po prostu gotówkę, czyli zaoszczędzone przez Ciebie środki, oczywiście również na rachunkach bankowych, lokatach czy koncie oszczędnościowym. Określenie „gotówka” jest tylko uproszczeniem.
W przypadku kredytu na budowę domu, Twoim udziałem może być również działka, na której stanie budynek. Co ważne, w momencie składania wniosku o kredyt, nie musi być ona przekształcona w budowlaną. Wystarczy, że w gminnym planie zagospodarowania przestrzennego jest przeznaczona pod budownictwo mieszkaniowe.
Od początku tego roku banki dość mocno zaostrzyły wymagania względem posiadanego wkładu własnego. Wcześniej jeśli zainteresowany kredytem, chciał kupić nieruchomość, ale posiadał inną, to bank mógł się na niej zabezpieczyć. Aktualnie jest to niemożliwe, a niektóre banki akceptują drugą nieruchomość, ale tylko pod warunkiem, że planujesz ją sprzedać.
Jest to wyjście dla tych osób, które są zainteresowane kredytem hipotecznym bez wkładu własnego i nie mają aktualnie gotówki. Wtedy mogą mieszkać w jednym mieszkaniu i wnieść je jako wkład własny, a dopiero po finalizacji kredytu i kupnie drugiego lokum, je sprzedać. Pozbywasz się w ten sposób problemu, gdzie mieszkać podczas procedury kredytowej i wykańczania nowego mieszkania czy budowy domu. Możesz zostać tam, gdzie aktualnie mieszkasz, ale pamiętaj, że bank rozliczy Cię z późniejszej sprzedaży.
Żaden bank nie honoruje wkładu własnego, jeżeli pochodzi on z kredytu lub pożyczki.
Sprawdźmy, jakie wymagania narzucają poszczególne banki!